Tempo Białka - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  •        

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Statystyki drużyny

Losowa galeria

Olimpia Zebrzydowice - Tempo 0:7 [PP] (31.07.11)
Ładowanie...

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

linki

Logowanie

stat4u

stat4u  

Aktualności

Trener Frączek przepytany - wywiad

  • autor: Kasia S., 2014-04-01 22:18

Jak wiadomo zespół białczańskiego Tempa przed rundą wiosenną zatrudnił nowego szkoleniowca. Schedę po Marcinie Wnętrzaku przejął Sławomir Frączek, który jesienią był opiekunem naszego najbliższego ligowego rywala, Brzeziny Osiek. 

Nowa twarz pojawiła się także wśród zajmujących się naszą stroną internetową. Co więcej, jest to przedstawicielka płci pięknej. Okazja więc idealna, by zaprosić na wywiad z trenerem, który przeprowadziła Kasia S.

 

W imieniu swoim i wszystkich Kibiców Tempo Białki, witam Pana bardzo serdecznie.

Na początek chciałabym przybliżyć Pana osobę, jako nowego szkoleniowca Tempo Białka naszym kibicom. Z jakiego klubu Pan do nas przyszedł i skąd pomysł żeby to akurat zawodnicy Tempa byli kolejnymi Pana podopiecznymi?

Przyszedłem z klubu Brzezina Osiek. Tam również byłem trenerem. Tu dostałem propozycję prowadzenia klubu od tutejszych działaczy i zdecydowałem się ja przyjąć. Na jaki okres? Nie jesteśmy jeszcze tak dogadani. Zostawiliśmy tutaj otwarta furtkę. Czas pokaże.

 

Pierwsze wrażenia związane z naszym klubem?

Bardzo pozytywne. Poznałem bardzo fajnych zawodników. Ta drużynę znałem już wcześniej. Spotykaliśmy się już kilka razy. Poprzedniego trenera znam bardzo dobrze. Znamy się już kilkanaście lat. Spotykaliśmy się grając przeciwko sobie. A co do drużyny… jesteśmy na etapie poznawania się.

 

W jakich klubach Pan grał przed rozpoczęciem pracy jako trener?

Granie to za dużo powiedziane (tu uśmiech). Bawiłem się piłką. Sporo było tych klubów. Takie najważniejsze…Przeciszovia - to jest mój macierzysty klub. Pochodzę z małej miejscowości Piotrowice. Kiedy zaczynałem przygodę z piłka w wieku 12 lat nie było możliwości trenowania u siebie i na mecze musiałem dojeżdżać kilka kilometrów. Później była Unia, Piast Cieszyn... dużo by wymieniać. Najwyżej grałem w barwach Unii i Skawinki - trzecia liga.

 

Skąd pomysł, żeby zostać trenerem?

Zawód trenera to jest może za dużo powiedziane. Na tym etapie to raczej opieka nad zawodnikami i klubem . Jednak zajmuje się tym już ponad dwadzieścia lat. Był okres kiedy łączyłem trenowanie innej drużyny, z grą w innym klubie. Cały czas jestem przy piłce. To jest mój konik i to już chyba tak zostanie.

 

Kto jest dla Pana wzorem trenera?

Trener czeski - Zdeněk Dembinný. Grał kiedyś w pierwszej lidze czeskiej, później w pierwszej lidze włoskiej. Kawał fachowca .Pracowałem z nim półtora roku i jestem pod wrażeniem jego osoby, jego stylu pracy. Mam nadzieję, że uda mi się kilka rzeczy z zachowania tego trenera wpoić w naszych zawodników.

 

W jaki sposób przekłada Pan swoje doświadczenia zawodnika na prowadzenie zespołu?

To na pewno wszystkie wzory innych trenerów, z którymi pracowałem. Byłem w kilkunastu różnych klubach jako zawodnik. Teraz jako trener miałem okazje spotkać się i pracować z wieloma bardzo dobrymi szkoleniowcami. Staram się wyciągać najlepsze wzory, najlepsze korzyści. Doświadczenie z pracą z innymi trenerami procentuje.

 

Jest Pan z drużyna Tempo Białki od niedawna. Macie za sobą wspólne przygotowania zimowe i pierwszy Udany mecz sezonu. Jak ocenia Pan swoich obecnych podopiecznych? Jakie widzi Pan perspektywy przed tą drużyna?

Słowo „przygotowania” w tym znaczeniu jest troszeczkę naciągane. Na przygotowania zespołu, w szczególności do rundy wiosennej było mało. Tych jednostek treningowych było niewiele. Praktycznie z tym zespołem, w takim składzie, zaczęliśmy prace trzy tygodnie przed liga. Nie było więcej czasu. Było sporo zawirowań. Kadrę musieliśmy kompletować z doskoku. To co mogliśmy, staraliśmy się zrobić. Mecz w Brodach daje nadzieję. Fajnie ze mogliśmy to spotkanie wygrać. Fajnie się zaczęło i mam nadzieję, iż z każdym kolejnym meczem będziemy tą formę podnosić. Po rozmowie z byłym trenerem Marcinem Wnętrzniakiem, wiem że dopiero w kolejnych meczach rundy, ta drużyna zaczyna się zgrywać. Mam nadzieje, że to zgrywanie będzie bardzo szybkie i chłopcy będą pojętnymi uczniami.

 

Jakie cele stawia Pan przed drużyną i przed sobą jako trenerem Tempo?

Ciągle te same - wygrać każdy kolejny mecz! Jeśli będziemy za daleko wybiegać w przyszłość, możemy się złapać na tym, że się zagalopowaliśmy w tych naszych założeniach. Proste założenie - do każdego kolejnego meczu, kolejnego treningu podchodzić na 100% i przede wszystkim walczyć. Jeśli zostawimy serce na boisku, nasze cele szybko się przybliżą.

 

Jak układa się Panu współpraca z klubem? Z zawodnikami i członkami zarządu?

Na razie dosyć spokojnie. Ta runda się dopiero zaczęła. Dopiero się docieramy. Tak szczerze mówiąc, dopiero po pierwszym naszym niepowodzeniu, okaże się czy nadajemy na tych samych falach.

 

"Mecze wygrywa się atakiem, ale mistrzostwa zdobywa się  obroną" - trener tez tak uważa?

Myślę, że tak. Każdy młody chłopak tęskni za strzelaniem bramek, za grą ofensywą. To się nie ma co dziwić. Tych chłopców nie ma co hamować. Ja też zmierzałem do tego. Jeśli „z tyłu’’ jest poukładane „z przodu’’ zawsze coś wpadnie. Są w naszym klubie zawodnicy, żeby te „tyły” poukładać, a wtedy tym z przodu będzie dużo łatwiej. A to przełoży się na zdobywanie punktów.

 

Którzy zawodnicy zasługują na pochwałę po przygotowaniach do rundy wiosennej jak i po pierwszym meczu?

Patrząc na wynik niedzielnego spotkania, trzeba pochwalić całą osiemnastkę. To był pierwszy mecz wygrany. Tutaj nie było dysproporcji wśród zawodników pierwszego składu czy rezerwowych. Jest grupa zawodników która solidnie pracuje, która widać, że ciągnie ta drużynę. Na chwalenie jest trochę za wcześnie.

 

Jak ocenia Pan Kibiców Tempo? Czego Pan od nich oczekuje?

Wsparcia dla drużyny!  Mam nadzieje, że ja jak i  zawodnicy ,którzy przyszli na Białkę będą mile przyjęci. Oni tu przyszli z nastawieniem, że cos chcą zrobić dla Białki właśnie! Chcą tutaj zostawić sporo zdrowia, sporo zaangażowania i tutaj taki apel, żeby tych chłopców przyjąć ciepło i traktować ich jak zawodników miejscowych. A złe opinie niech się kierunkują na moja osobę. Ja sobie dam radę. Mam nadzieję, że wszyscy zawodnicy będą wielką pociechą dla Białki.

 

Teraz trochę z życia prywatnego :)

Treningi, wyjazdy na sparingi, mecze ligowe, do tego praca. Jak Pana żona rodzi sobie z ciągłą nieobecnością Pana w domu?

Rzadko jestem w domu. Ale żona przyzwyczaiła się już do tego. Jesteśmy już po ślubie 20lat. Zdążyła przywyknąć. Niestety domowe obowiązki i codzienne sprawy nierzadko spadają na nią . Ale wydaje mi się, że młodszy syn ma większego hopla na punkcie piłki nożnej niż ja. Moja żona musiała zaakceptować piłkę w domu.

 

Jak Pan spędza wolny czas?

Nie mam tego wolnego czasu, niestety. Treningi, mecze, do tego zajęcia domowe. Wyjazdy z dzieckiem na mecze. Wszystko kreci się wokół piłki. Tak wygląda mój wolny czas.

 

Ostatnie pytanie. W niedzielę kolejny mecz rundy wiosennej. Tym razem zmierzymy się z drużyną Brzeziny Osiek, w której spędził Pan ostatni rok jako trener. Jak Pana zdaniem będzie wyglądał przebieg meczu?

Na pewno zapowiada się ciężki mecz ,z racji tego, że ta drużyna nie zmieniła się zbytnio od mojego odejścia. Z pewnością będą walczyć. Ale Tempo gra u siebie i myślę, że chłopcy podejdą do tego meczu w większym zaangażowniem niż w sobotę. Zawodnicy musza wytrzymać presję kibiców, których na pewno będzie więcej niż na spotkaniu w ubiegłą sobotę. Na wyjeździe punkty można wywalczyć. U siebie trzeba grac mądrze, trzeba grać "z głową". Myślę, że będzie dobrze.

 

Bardzo Panu dziękuję za wywiad . W imieniu swoim i wszystkich kibiców Tempo życzę samych sukcesów.

 

                                                                                                           Kasia S.


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [1673]
 

autor: forrest_ 2014-04-03 09:19:06

Profil forrest_ w Futbolowo Katarzyna, naprawdę dobrze zrobione. Czuć powiew profesjonalizmu.


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

FOTOGRAFIA

Dominika Hubicka - Fotografia

Reklama

Relacja "NA ŻYWO"

Ostatnie spotkanie

LKS Bestwina<font color=deepskyblue>Tempo Białka</font>
LKS Bestwina 0:3 Tempo Białka
2019-02-23, 15:00:00
Czechowice-Dziedzice
    relacja »
mecz towarzyski
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 1
Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 0:4 Brzezina Osiek
Arka Babice 2:3 Niwa Nowa Wieś
Iskra Klecza Dolna 0:5 Tempo Białka
Halniak Maków Podhalański 1:1 Nadwiślanin Gromiec
LKS Żarki 1:0 Victoria 1918 Jaworzno
Relaks Wysoka 8:0 Sosnowianka Stanisław Dolny
Zatorzanka Zator 2:0 Garbarz Zembrzyce
LKS Rajsko KS Chełmek

Tempo wspierają

opakowania na herbatę, opakowania na alkohole, drewaniana skrzynka






GUMMI Serwis Beata Pieróg






Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 86, wczoraj: 246
ogółem: 2 917 990

statystyki szczegółowe